• Prace uczniów

        •  

          Rok szkolny 2010/2011

           

          Wiersze nagrodzone w konkursie "Matka, Mama, Mamusia" (2011r.) :

          Mama

          Kochana mamusiu

          dziś jest Twoje święto

          pragnę abyś była

          zawsze uśmiechniętą

           

          Za serce, za miłość,

          którą mam od ciebie

          dziękuję Ci mamusiu

          dobrze mi jak w niebie

           

          Jesteś dla mnie wszyskim

          kocham Cię nad życie

          uwielbiam te chwile

          gdy budzisz mnie o świecie

           

          Gdy jesteś mamo przy mnie

          jesteś przy mnie blisko

          bardzo mocno czuję

          domowe ognisko

           

          Przyznam się kochani

          bo nie wiem czy wiecie

          ja mam najwspanialszą

          mamusię na świecie

           

          Pragnę mocno abyś

          zawsze przy mnie była

          i do końca świata

          o mnie się troszczyła.                                Wiktor Baran   kl. VI  - miejsce I 

           

          Dla mamy

          Moja mamusia jest kochana

          Dobra, miła i szanowana.

          Zawsze dla mnie znajdzie czas,

          Mimo, iż zajęć mnóstwo ma.

          Wspólnie rozwiązujemy wszystkie problemy

          Gdyż obie tego chcemy.

           

          Moja mamusia jest każdym "po trochu"

          Przewyższa w tym niektórych herosów.

          W zależności od potrzeby,

          Poszłaby pieszo nawet do Łeby.

           

          Moja mamusia jest śiwetnym kucharzem:

          Gotuje mi zdrowo, bo na parze.

          Nie gardzi również słodyczami,

          I często zaskakuje nas deserami.

           

          Moja mamusia jest śmiesznym lekarzem

          Każdą chorą rękę owija bandażem.

          Powtarza: Lekarstwami się nie bawcie,

          Wy, lepiej je zostawcie.

           

          Moja mamusia jest mądrym nauczycielem

          Bywa dla mnie do pomocy tunelem.

          Cierpliwie tłumaczy zawiłe zadania,

          By doprowadzić mnie do zagadki rozwiązania.

           

          MOja mamusia jest domowym policjantem

          Całe życie gardzi obłudą i kłamstwem.

          Pilnuje zachowania, dobrych manier przy stole,

          A sama jest najlepszym dla mnie wzorem.

           

          Moja mamusia jest czystości stróżem

          Wspólnie walczymy z uporczywym kurzem.

          Porzadek w domu- ważna sprawa,

          Sprzątanie to jednak zabawa.

           

          Moja mamusia jest kimś wspaniałym

          Kocha mnie sercem swym całym.

          Najlepszą mamą jest na świecie,

          Wiersz ten wyraża co czuje Jej dziecię.

                                                                                              Wiktoria Sowińska kl.VI - miejsce II

           

          Dla mamy

          Tobie Mamo przynoszę kwaity,

          dla Ciebie daję uśmiech bogaty.

          Z ogrodu słodkie owoce podkradam

          i u Twoich stóp składam.

          Ty chodzisz ze mną na jagody

          i razem podziwiamy piękno przyrody.

          Po lesie chodzimy i grzyby zbieramy,

          bo przyrodę bardzo kochamy.

          Ty kochasz mnie, ja kocham Ciebie

          i razem czujemy się jak w niebie.

          Ty jesteś moją mamą

          ja Twoją córką

          taką Twoją radosną chmurką.

                                                                          Natalia Juszkiewicz    kl. IV - miejsce III

           

          Mamusiu

          kosz cierpliwości mi dałaś...

          wycierałaś łzy gdy płakałam...

          to Ty robiłaś kakao

          i przegrywałaś ze mną w makao.

          Nauczyłaś mnie być tym kim jestem,

          dbać o bliskich, by było im bezpiecznie,

          dziś ja opieką Cię obejmuję,

          bo Tobie zawdzięczam wszystkie piękne chwile.

          Kocham Cię tak mocno jak tylko to możliwe,

          bez Ciebie moje życie byłoby niemożliwe.

                                                                                                Weronika Kostecka  kl. VI - wyróżnienie

           

           

          Królestwo baśni.

                  Posłuchajcie mojej opowieści! Pewnego dnia połozyłam się na łóżku w swoim pokoju, gdyż chciałam odpocząć po pracach w naszym rodzinnym ogrodzie.Leżąc patrzyłam w sufit. Nagle na suficie zaczęły tworzyć się urocze malunki, tak jakby ktoś niewidzialny używał zaczarowanego pędzla. Wszystko byo takie piękne i kolorowe. W krótkim czasie powstał krajobrazjak z baśni: zielone lasy, łąki pełne kwiatów, góry i strumyki. Zainteresowało mnie jednak na tym niby obrazie to, że był tam zamek szary i ponury, który zupełnie nie pasował do tych wszystkich barw. Zamek stał na wzniesieniu, otaczał go uśmiechnięty żywopłot. Od razu pomyślałam, że w tym zamku musi mieszkać ktoś bardzo nieszczęśliwy. Zaczęłąm myśleć jak mogłabym pomóc. Wiedziałam, że sama sobie nie poradzę w tym tajemniczym królestwie. Zawołałam więc moją siostrę Patrycję. Wdrapałyśmy się na stół, dotknęłyśmy sufitu i jakaś magiczna moc wciągnęła nas niczym wir w zaczarowany świat. Ocknęłyśmy się obok zamku. Strasznie się bałyśmy, nie wiedziałyśmy co na nas czeka za wielkimi drzwiami zamczyska. Zapukałyśmy, ale nikt nie otwierał. Postanowiłysmy wejść bez zaproszenia. Zamek był cały w pajęczynach. W końcu korytarza zobaczyłyśmy schody. Pobiegłyśmy szybko nimi na górę. Były tam tylko jedne małe drzwi. Mimo wielkiego strachu otworzyłyśmy je, a w pokoiku na łóżku siedziała mała księżniczka w ślicznej złotej sukience. Dziewczynka płakała, przytulając do siebie dwie małe laleczki w takich samych sukienkach jak ona. Obok łóżka na szafce stały dwie fgurki. Jak się okazało z opowieści księżniczki byli to jej rodzice zaklęci przez złą wiedźmę. Laleczki, które księżniczka przytulała to jej siostry bliźnaiczki także zaklęte przez złą czarownicę.

               Wysłuchałyśmy uważnie całej historii i bardzo się wzruszyłyśmy. Zaczęłyśmy mocno płakać. Nagle stało sie coś dziwnego. Łzy moje i mojej siostry sprawiły, że laleczki ożyły. Jednak do odczarowania jej rodziców były potrzebne łzy kogoś dorosłego. Musiałyśmy szybko sprowadzić tu swoich rodziców. Widziałam, że nie ma czasu na tłumaczenie rodzicom, dlaczego zabieram ich do zaczarowanej krainy. Powiedziałam im tylko, że to bardzo ważna sprawa, która uszczęśliwi wiele osób. Moi rodzice podobnie jak my, po wysłuchaniu opowieści księżniczki zaczęli płakać. Figurki króla i królowej ożyły.

              Wszyscy się bardzo ucieszyliśmy i rozpłakaliśmy się ze szczęścia.  Zamek zaczął znowu tętnić życiem, znikły pajęczyny, żywopłot stał sie zielony, wszystko było tak jak dawniej.

          Wiktoria Jamróz, klasa IV (2011r.)

           

           

          Czarownice

           

                   Pewnego dnia dziewczynka o imieniu Ania szła sobie lasem gdy nagle zobaczyła niewypalone ognisko. Zawołała tatę i mamę. Gdy oni to zobaczyli powiedzieli, że ktoś sobie palił tu ognisko. Następnego dnia rodzice wysłali Anię do sklepu daleko za lasem. Gdy dziewczynka wracała było juz ciemno i widać było księżyc. Ania zobaczyła,że coś przeleciało. Dokładnie nie wiedzaiła co to było więc pomyślała, że to ptaki i poszła dalej. Gdy była pośrodku lasu poczuła jakby coś za nia było, lecz zanim się odwróciła coś złapało ja za rękę. Nagle Ania zaczęła się unosić , wypuściła z ręki koszyk i poleciała w dal. Gdy coś co ją trzymało naresczcie puściło, Ania wylądowała na ziemi i zobaczyła ognisko i brzydkie kobiety z nosami jak haki, które tańczyły wokoło niego i śpiewały: Hej czarownice, siostry me, dalej razem na Strachu górę! I po tym haśle najstarsza podeszła do Ani. Wzięła ją na ręce, przywiazała do drewnianego słupa blisko ogniska i zaczęła śpiewać: - Znalazłysmy człowieka niewinnego i skażemy go na karę wielką. A reszta za nią powtarzała. Ania zaczęła krzyczeć i nagle z ogniska wyszedł diabeł i mówi: - Kto tak krzyczy? -  A jedna z czarownic mówi: - To ta podstępna dziewucha, która jest tu przywiązana! - Czy zadałyscie jej już pytanie czarownic?- pyta diabeł.- Nie. - opdowiada najstarsza.- diabeł na to: - Zadajcie je szybko!- i się schował. Więc najstarsza pyta: Czy chcesz zostać sześćdziesiątą czarownicą, żeby krąg czarownic się dopełnił?- Nie!- wykrzykuje dziewczynka. - Jak śmiesz niewdzięczna dziewucho! - krzyczy najstarsza z czarownic.

                 W tym samym czasie w domu Ani rodzice zamartwiają się i po chwili wychodzą na poszukiwania. Gdy weszli do lasu zobaczyli, że na górze Strachu pali sie ognisko, więc mama mówi do taty: - Zobacz! Tam sie udamy!- Dobrze- mówi tata. I poszli w kierunku góry. Gdy dotarli na szczyt, schowali się za drzewem i obserwowali. Gdy mama patrzyła, tata nazbierał ziół. Według pradawnej legendy od lat tym poskramia się czarownice.- mówi tata. I zaczęli rzucać w ognisko i czarownice ziołami. Gdy czarownice odleciały to natychmaist ognisko zgasło a rodzice szybko uwolnili Anię. Nigdy juz nie widziano czarownic ale jak legenda głosi wciąż w lesie znajduje się często niewygasłe ogniska.

           

          Natalia Juszkiewicz kl. IV

          klasa IV (2011r.)

           

           

                

             Wiersze nagrodzone podczas obchodów Międzynarodowego Dnia Bibliotek Szkolnych (2011r.):

           

          "Biblioteka"

          Biblioteka to jest sala,

          w której książek jest niemiara.

          Książki duże, małe, średnie

          dla każdego odpowiednie.

          Dla małego i dużego,

          tak więc czytaj je kolego.

          Są czerwone i zielone,

          w rzędach równo ustawione.

          A na środku pani Róża,

          książki ciągle te odkurza.

          Więc nie zwlekaj, wypożyczaj

          i książkami się zachwycaj!

           

          Michał Kuta kl.II     -  miejsce I 

           

           

          "Biblioteka"

          Moja kochana biblioteka,

          od małego dziecka do niej

          z mamą uczęszczałam.

           

          Prawie wszystkie bajki

          w dzieciństwie poznałam.

          Ale teraz chodzę juz sama

          i bajeczki zamieniłam na

          poważniejsze książeczki.

           

          Książek w bibliotece jest wiele,

          pani Ania bibliotekarka

          ciągle powtarza, "weź jedną więcej,

          przeczytasz w niedzielę".

           

          Klaudia Sobczyk kl.III - miejsce II

           

          "Biblioteka"

          Miejsce piękne na nas czeka

          to jest właśnie "Biblioteka".

          Książki duże, ksiązki małe

          kolorowe i wspaniałe.

          Jedne uczą, drugie bawią,

          trzecie humor nam poprawią.

          Jedna książka, tysiąc wrażeń

          no i wiele, wiele marzeń.

           

          Natalia Nowak kl. II - wyróżnienie

           

           

          "Nasza biblioteka"

          Przedszkolaczku, przedszkolaczku,

          czas zapomnieć już o szlaczku.

          Bibliotekę piękną mamy

          i my często ją odwiedzamy.

          Zapraszamy tu dziś wszystkich,

          małych, duzych- naszych bliskich.

          Biblioteka jest jak rzeka,

          Tuwim, Brzechwa na nas czeka.

          Czytaj ksiażki i lektury

          to będziesz zawsze wesoły,

          a nie ponury!

           

          Patrycja Jaszczykiewicz kl. II - wyróżnienie

           

          "Biblioteka"

          Biblioteka to takie miejsce, w którym można wypożyczać książki.

          Do biblioteki można przyjść, usiąść i czytać książki.

          I do biblioteki można przyjść co dzień.

          W miejscu tym należy zachowywać się grzecznie i nie wolno niszczyć książek.

          Książka to największy przyjaciel człowieka, zawsze pokieruje, doradzi, nigdy nie wyśmieje.

          Warto przychodzić do biblioteki, czytać i wypożyczać, być stałym czytelnikiem.

           

          Michał Stępień kl. II - wyróżnienie

           

    • Kontakty

      • Szkoła Podstawowa w Łukowej
      • (041)315 55 94
      • Łukowa 104
        26-060 Chęciny
        woj. świętokrzyskie
        26-060 Łukowa
        Poland
  • Galeria zdjęć

      brak danych